A jak wiosna to bociany, a bociany to nie takie fajne ptaki, jak się nam wydaje. Są wredne, agresywne i bezwzględne. Przylatują, znajdują gniazdo, często o nie walczą, a kiedy już osiądą to czekają na samice. Samice są wyrachowane, wybierają najlepsze miejsca, te ciepłe i ulokowane w bogatej w pożywienie okolicy. Jeśli pani bocian uzna, że gniazdo jest ok, samiec bez wahania ją akceptuje. Bywa, że w gnieździe jest już inna bocianowa, ale tej nowej to nie przeszkadza, atakuje ją i wygania. W czasie ich walki samiec obserwuje rozwój sytuacji i bierze tę, która wygrała. Natomiast samice z wdzięczności, w czasie polowania męża, chętnie przyjmują jego konkurentów z innych lęgowisk.  Podobno 18 tysięcy lat temu, bociany porywały i pożerały niemowlaki. Oczywiście ówczesne ptaki były większe niż dzisiaj. Stąd może obowiązująca na lekcjach religii i w programie ministra edukacji i oświęcenia narodowego, wersja pochodzenia dzieci.

Inne ptaki w okresie wiosennego wzmożenia, na wiele sposobów szukają partnera do rozrodu. Zwykle to samice dokonują wyboru, a samce starają się zaprezentować z jak najlepszej strony. Tańczą, pokazują upierzenie, umiejętności budowniczego gniazda. Samica udaje obojętną, ale bacznie te zaloty obserwuje. Perkoz nurkuje i wypływa z podwodną zieleniną w dziobie po to, żeby odbyć z wybranką taniec, w którym jest niczym tancerz w tangu, trzymający różę w zębach. Rybitwy przynoszą w zalotach podarki w postaci wyłowionych rybek, a orły bieliki sczepione szponami wirują z potencjalną partnerką w powietrznym tańcu. Bardzo ważne są sygnały dźwiękowe. Skowronki wnoszą się uwodzicielsko śpiewając, a żurawie trąbią. Wszystkie ptasie śpiewy mają dwie funkcje, zachęcają samice i odstraszają rywali. Na koniec tych zalotów, jeśli facet się spodoba, samica dołącza do niego, jeśli nie, idzie szukać dalej następnego. Wszystkie te zabiegi dążą do wspólnego złożenia jaj. Wydłużający się dzień i silniejsze natężenie światła powodują wydzielanie tyroksyny, a ta ma znaczący wpływ na przygotowanie do okresu rozrodu. To dzięki temu hormonowi u wielu ptaków powiększają się narządy rozrodcze. U koguta w tym okresie, jądra zmieniają swoją objętość kilkunastokrotnie, a u innych jądra uwsteczniają się po okresie godowym i powiększają ok. 500-krotnie kolejnej wiosny.

A jak Wy przygotowujecie się do wiosny? W każdym razie uważajcie. Dwa tygodnie temu media podały informację, że izraelsko-belgijski miliarder, król diamentów,  Ehud Arye Laniado, zmarł w paryskiej klinice w trakcie operacji powiększania penisa…

Dzisiaj pierwszy dzień wiosny, ale także Światowy Dzień Poezji. Dlatego słuchając Vivaldiego przeczytajcie wiersz Juliana Tuwima, a będzie Wam ćwierkliwie, słonecznie, pięknie i wzniośle. Po prostu wiosennie.

Serce pęcznieje, nabrzmiewa,                                                                                                                                                                                                Wesele musuje w ciele,
Można oszaleć z radości,
O, moi przyjaciele!

Od stóp do głowy krąży
Potok niepowstrzymany!
Pomyślcie, co się dzieje!
Jaki to pęd opętany!

Jak bardzo jest! jak wiele!
Jak żywo, zupełnie, cało!
– Chodź, Młoda do Młodego
Ojcostwa mi się zachciało!