The Italian mógłby być egzemplifikacją 2 zjawisk w polskiej gastronomi,
1) Nazwijmy się włoską restauracją a Polak to kupi,
2) Jeśli jesteśmy w znanej miejscowości wakacyjnej, a już szczególnie nad Bałtykiem to Polak kupi tym bardziej.
Może i kupi, ale tylko raz. We ?włoskiej? restauracji gdzie najlepszym daniem jest polski rosół i choć tłusty ale smaczny, a włoska część karty to po prostu paskudztwo i nie sposób nie zadać sobie pytanie dlaczego to jeszcze istnieje? Chyba tylko dlatego, że każdy gość jest nowy, a tych w Juracie musi być pewnie dużo.
I tylko panie kelnerki i panowie kelnerzy swoim miłym zachowaniem powodują, że można dać dwa kółka.
Szanowni właściciele, albo zamknijcie Wasze przedsięwzięcie albo be Italian!
.