Paralaksa tła

Bardzo prawdziwe miejsce. Il Consolare w Mediolanie.

26 listopada 2017
Nasze małe wesele. Bistro de Paris.
6 listopada 2017
Wszystko dobrze, ale… Concept 13
4 grudnia 2017

Centrum Mediolanu, dzielnica Brera, a w niej mała uliczka „na zapleczu”. Restauracji można nie zauważyć, a już na pewno trudno ją znaleźć. Ale warto, w opozycji do restauracji w okolicach Piazza Duomo i Corso Napoleone ta robi wrażenie prawdziwej mediolańskiej gastronomii, gdzie akcent położony na owoce morza nie odmawia gościom także innych tradycyjnych dań jak pasty, mięso i warzywa. Do tego dobre wina i czegóż chcieć więcej. Menu proste czyli bez nadęcia, potrawy nie przekombinowane, a przede wszystkim smaczne.
Zwykła pieczona papryka, czy bakłażan jako przystawka doskonale zdaje egzamin. Ryby absolutnie świeże i dzięki minimalnej, ale wystarczającej obróbce pomazują swój prawdziwy smak. Desery tradycyjne i smaczne.
Obsługa na swój sposób czarująca, raczej nie mówiąca inaczej niż po włosku, trochę nonszalancka, trochę zagubiona, ale w efekcie sprawna – nie odejmuje, a wręcz dodaje restauracji dodatkowego, miejscowego smaczku. Można się tu poczuć jak prawdziwy mieszkaniec Mediolanu, który wpadł na kolację z sąsiedniej ulicy.
Po prostu warto. Polecam.

Podobało się? Kliknij w serduszko i polub post 3

oraz udostępnij go

Pinterest